Jako fanka pikantnych dań, znowu przygotowałam solidną porcję warzyw, które będąc bombą witaminową, mają mnóstwo błonnika, to w dodatku przyprawione w ten sposób znacznie przyspieszają metabolizm.
Ciecierzyca to wspaniałe źródło białka roślinnego. Nazywana jest także cieciorką bądź grochem włoskim.
Przyznam, że nawet mój tata stanowiący idealny przykład mięsożercy zjadł to ze smakiem, bez marudzenia, że mięska brak ;)
Składniki (3-4 porcje):
- 150 g suchej ciecierzycy
- 2 czerwone papryki
- 2 duże pomidory
- 1 mała cukinia
- 1 duża marchew
- 1 duża cebula
- 3 ząbki czosnku
- 1 łyżka masła
- kilka listków świeżej bazylii
- przyprawy: sos sojowy, sos chilli lub tabasco, ostra i słodka papryka, sól, pieprz, oregano, suszona bazylia, chilli pieprz cayenne
Przygotowanie:
Cieciorkę namaczamy przez noc w zimnej wodzie. Gotujemy ją w osolonej wodzie do miękkości i odcedzamy.
Wszystkie warzywa oprócz pomidorów dokładnie myjemy. Paprykę, marchew i cukinię kroimy w kostkę. Cebulę w paseczki, a czosnek siekamy.Pomidory sparzamy wrzątkiem, obieramy ze skórki i kroimy na cząstki.
Na głębokiej patelni (najlepsza jest wok) rozpuszczamy masło, podsmażamy cebulkę z czosnkiem. Wrzucamy marchew, podlewamy odrobiną wody i dusimy pod przykryciem przez 5 min. Dodajemy cukinię i paprykę. Dusimy do miękkości. Następnie wrzucamy pomidory, mieszamy i gotujemy aż się zaczną rozpadać. Wrzucamy cieciorkę i przyprawiamy według własnych preferencji.
Można również zrobić mniejsze porcje będące dodatkiem do ryżu, bądź makaronu ;)