Gdy nadchodzą tak ciepłe dni od razu zaczynam nabierać ochoty na lody. Niestety te kupne często mają bardzo dużo chemii w składzie, a ich kaloryczność jest znacznie większa niż mogłaby. Jak zjeść ciastko i mieć ciastko? W zeszłym roku pod koniec wakacji kupiłam foremki do lodów na patyku w Ikea. Jestem z nich bardzo zadowolona, a jeśli mamy odrobinę miejsca w zamrażalniku już dziś możemy zajadać pyszne lody, bez nadmiarów szkodliwych chemikaliów.
Chwilowo
jednak prezentuję może nie najbardziej dietetyczną i zdrową wersję, ponieważ użyłam rozpuszczalnego kakao dla dzieci, ale w ten weekend spróbuję użyć całkowicie naturalnych składników.
Składniki:
- mleko 2% (objętość równa objętości foremek)
- kakao rozpuszczalne dla dzieci (ilość jest zależna od ilości mleka)
Przygotowanie
Najprostsze w świecie. Kakao rozpuszczamy w zimnym mleku, przelewamy do foremek i mrozimy. U mnie zajęło to 5-6 godzin.
Aby ułatwić wyjęcie z foremki, warto na kilka sekund zanurzyć foremkę w ciepłej wodzie.