Rosół drobiowo-wołowy z gęsimi żołądkami

Od kilku dni już jest. Rozpostarła szaro-bury płaszcz (a że zrobiła to z rozmachem dumnej pani, przykrył sporą część nieba), zdmuchnęła nitkę babiego lata z ramienia (co odczuliśmy jako powiew chłodniejszego wiatru), wyciągnęła z kieszeni pędzle i - ni...

Miałem ochotę na rosół, zatem poszedłem do drobiowego stoiska na "naszej" hali kupców i... kupiłem żołądki indycze. Oczywiście nie tylko - dokupiłem żołądki do "zestawu rosołowego" składającego się porcji rosołowej (korpus ze skrzydełkami i szyją, pozb...

Odkąd lata temu, w drodze na wakacje posmakowaliśmy rosołu z żołądkami , danie to zagościło u nas na stałe. I choć nie bywa bardzo często, to kilka razy do roku jednak jest. Wręcz gdy robi się zbyt długa przerwa, to rodzinka upomina się sa...

Jeżeli w okresie świąteczno-noworocznym poczyniłaś zakupy tak wielkie, jakbyś karmić miała tradycyjnym sernikiem hordę dzikich, wygłodniałych Hunów, a do stołu zasiedli mali hipsterzy z tycimi żołądkami i zostałaś teraz z Kilimandżaro kostek twarogu, t...

Rating: Aromatyczny i szybki rosół to alternatywa na Rosół Królewski, który jest trochę pracochłonny i czasochłonny. Szybki rosół jest tylko czasochłonny. Każdy dobry rosół nie mówię tu o sklepowych kostkach pseudo rosołowych, bo one nic z roso...

Obiecałam Wam niedawno, że zamieszczę na blogu kilka przepisów na tanie, polskie potrawy. Dzisiaj zaczniemy od rosołu, który będziemy gotować w takiej ilości jak dla jednostki wojskowej, a skończymy na wykwintnym , kremowym pasztecie. Będziemy robić ro...

%AUTHORLINK% z bloga %BLOGLINK% Chyba każdy zna rosół. Najlepszy na chłodniejsze dni. Aromatyczny, parujący i sycący. Rosół może być też bazą pod inne zupy, jak chociażby ogórkowa czy pomidorowa. Czemu jednak nie zaszaleć i nie zrobić do niego mięsnych...

Dziś przepis na rosół, danie polskie, lubiane i niestety trochę niedoceniane w obecnych czasach. Kojarzy mi się z niedzielą, rodziną i oczywiście dzieciństwem. Pewnie nie będę oryginalna gdy powiem, że najlepszy rosół robiła moja babcia Milka, bo która...