Uwielbiam chipsy..wiem jestem okropna, ale przyznaję się bez bicia.. Oczywiście staram się ograniczyć ich jedzenie do minimum, ale niestety raz na jakiś czas mi się zdarza. Jednak zawsze robi mi się jakoś tak smutno na sercu, kiedy uświadamiam sobie ile niezdrowych rzeczy w sobie zawierają. A przecież lubię jeść zdrowo.. Zrobiłam zatem zdrowe chipsy z batata!
Moje chipsy może nie są ultra cienkie i super chrupiące, ale wystarczy użyć trochę wyobraźni i już - wyglądają jak prawdziwe. Poza tym, cienkie chipsy są przereklamowane. Moje batatowe cudności są przypieczone z zewnątrz i lekko kremowe w środku. Bajka. Pachną ziołami i czosnkiem. Wspaniałe, wspaniałe, WSPANIAŁE!!!
Coś co mnie każdorazowo zadziwia w batatach, to fakt jak bardzo są wydajne. Z jednego kolegi mamy całą michę chipsów. Przy tym wszystkim są bardzo sycące i zdrowe. Nic tylko jeść, śmiać się i kochać.
Zdecydowanie uważam, że są godnym zamiennikiem klasycznych chipsów i daję głowę, że nikomu nie będzie brakować przesolonych, tłustych chrupków.
Spróbujcie koniecznie, a jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o właściwościach zdrowotnych batatów, poczytajcie tutaj :
- Pasztet z batatów i właściwości lecznicze
Zdrowe chipsy z batatów:
- 1 duży batat
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 1 łyżeczka oregano
- 1 płaska łyżeczka soli
- 2 łyżeczki sosu piri-piri/ 1 łyżeczka chilli
- 1 łyżeczka czosnku
Batata umyć i osuszyć. Następnie pokroić na 1 centymetrowe plasterki. Plasterki można pokroić wedle uznania, u mnie były to półksiężyce. Polać oliwą i posypać solą i przyprawami. Dobrze wymieszać. Rozłożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i piec w piekarniku nagrzanym do 200 stopni C przez około 15 minut, lub do czasu, aż zaczną się przypiekać i staną się rumiane.
Smacznego!