Kawa Inka to smak mojego dzieciństwa. Smak popołudniowego lenistwa u Babci, gdzie kawa zbożowa smakowała jak nic innego na świecie. Pomimo, że od tego czasu minęło sporo lat, mój sentyment do niej pozostał. Dziś postanowiłam podzielić się z Wami moim przepisem na aromatyczny, świąteczny likier kawowy z rumem.
Nie jestem pewna, czy likier to na pewno dobra nazwa, bo chyba wymaga on trochę więcej alkoholu. W moim dzisiejszym przepisie rum pełni raczej funkcję podkręcenia smaku i przywołania świątecznego klimatu, niż nabierania rumieńców. Uważam jednak, że pasuje doskonale.Kiedy myślę o Świętach i o świątecznym okresie, na myśl przychodzą mi sceny z familijnych filmów, na których stoi choinka, pobrzmiewają radosne pastorałki a uśmiechnięci goście popijają kremowy świąteczny napój. Właśnie o tego rodzaju przepis mi chodziło. Chciałam, aby był kremowy, sycący, lekko słodki, z cudnym aromatem kawy i rumu. Kawa zbożowa idealnie się do niego nadaje. Sprawia, że nie tylko ma piękny kolor ale i magiczny smak. Smak mojego dzieciństwa.
Ponieważ Inka nie zawiera kofeiny, jeśli tylko zamienicie rum na olejek rumowy, bądź całkiem z niego zrezygnujecie, może być to doskonały świąteczny napój dla dzieci. Jestem pewna, że pijąc go poczują się nie tylko szczęśliwe, ale i wyjątkowo dorosłe. Dodatkowo przepis nie zawiera laktozy ani jajek, przez co możecie być spokojni o alergie pokarmowe.
Serdecznie polecam!Świąteczny likier kawowy z rumem:
- 1 puszka mleka kokosowego
- 1 szklanka waniliowego mleka sojowego
- 2 cukry waniliowe
- 0,3 szklanki rumu/ można dodać więcej albo całkiem pominąć
W rondelku wymieszać mleko kokosowe z sojowym. Podgrzać aż się połączą. Następnie dodać kawę Inkę i cukier waniliowy. Dobrze wymieszać tak by kawa była dobrze rozprowadzona. Zagotować i pozostawić na niewielkim ogniu, aż płyn lekko zgęstnieje. Pod koniec dodać alkohol, gotować jeszcze kilka minut i odstawić z ognia. Likier dobrze przestudzić. Podawać schłodzony.
Smacznego!