Kulki mocy nie posiadają tej nazwy bez powodu. Ze względu na to, że składają się z niezwykle zdrowych, energetyzujących składników, często z grupy Super Foods, poziom siły, po ich zjedzeniu podnosi się każdorazowo. Jest to więc rozsądny pomysł, na szybką i zdrową przekąskę, kiedy opadamy z sił.
Lubie je przygotowywać, lubię modyfikować, dodawać coraz to nowe składniki, eksperymentować. Nie ma możliwości, żeby nie wyszły. Oczywiście mogą być na przykład rzadsze albo bardziej zbite, ale to nic. Wszystko można naprawić kilkoma prostymi ruchami. W moich dzisiejszych kulkach jest cała masa mocy. Są słodkie choć nie zawierają cukru. Dojrzałe banany plus słodko kwaskowa żurawina działa cuda. Do tego prażone ziarna kakaowca, chia, amarantus, płatki owsiane. O rety, rety. Dzięki dodatkowi masła orzechowego stają się sycące i kremowe. Masło orzechowe stanowi również dobre źródło roślinnego białka, szczególnie jeśli sięgniecie po takie, które nie zawiera dodatku oleju - szczególnie palmowego! Orzechy same w sobie są tłuste, lecz trzeba pamiętać że są to dobre tłuszcze i nie warto się ich bać.
Serdecznie polecam!
Kulki mocy bananowo- orzechowe z żurawiną:
- 3 łyżki dużych płatków owsianych/ 3 łyżki maki owsianej
- 2 małe dojrzałe banany
- 3 czubate łyżki masła orzechowego z kawałkami orzechów
- 2 łyżki żurawiny
- 1 łyżka prażonych ziaren kakaowca/ ew. kakao
- 2 łyżeczki nasion chia
- 2 łyżeczki poppingu z amarantusa
- 1 łyżeczka cynamonu
- 0,5 łyżeczki imbiru
Płatki owsiane połączyć z przyprawami i kakaowcem. Następnie zmielić w blenderze. Kolejno dodać banany i także zmiksować na gładką masę. Dodać chia, masło orzechowe i amarantus. Wymieszać. Na końcu dodać żurawinę i także wymieszać. Masę przełożyć do miseczki, zakryć i wstawić do lodówki na ok. pół godziny do stężenia. Po tym czasie wyjąć i przy pomocy łyżeczki formować niewielki kulki, wielkości orzecha. Podawać schłodzone.
Smacznego!