Dynię uwielbiam - to jest akurat sprawa jasna. Ale od jakiegoś czasu miałam ochotę na jakieś takie, dyniowe czary mary. Może jakieś smarowidło, może coś innego.. nic typowego. Czyli standardowo, ja wiem o co chodzi, ale nie potrafię tego sprecyzować. Mam nadzieję, że wiele z Was tak ma, bo jak nie, to może powinnam się powoli zacząć martwić?Nie, nie. Martwić się jednak nie będę. Bo z tego mojego życiowego zakręcenia wyszło całkiem smaczne COŚ. Korzenny mus dyniowy. Mmm.. tak jakby święta przyszły już w październiku.. W sumie to nie wiem czy się cieszyć czy płakać.
Byłam ostatnio u fryzjera i podsłyszałam rozmowę dwóch kobiet o tym jak strasznie nie cierpią "White Christmas" i innych świątecznych, radiowych standardów.. I że ogólnie kicha, bo już sklepowe wystawy zaczynają mieć choinkowe gałązki i w marketach coraz więcej świątecznych opakowań.
Hmm.. co ja o tym myślę? Uwielbiam święta! I wcale mi nie przeszkadzają świąteczne dekoracje. Jestem jedną z tych osób, które najchętniej cały rok miały by w domu choinkę i podśpiewują kolędy w wolnych chwilach (jak nikt nie słyszy). Także korzenny mus dyniowy bez cukru pojawił się w samą porę!
To bardzo prosty przepis. Wystarczy wymieszać składniki, troszkę podgotować i już. Gotowe! Sprawdzi się świetnie dla wielbicieli wieczornego, łyżeczkowego podjadania, ale także jako nadzienie do naleśników, dodatek do gofrów czy twarożku.Serdecznie polecam!
Korzenny mus dyniowy bez cukru:
- 500 gramów puree z dyni
- 3 - 4 łyżki miodu
- 2 łyżeczki przyprawy do piernika
- 1 kwaśne jabłko
- aromat waniliowy
- 200 ml wody
- 1 cytryna
W rondelku z grubym dnem połączyć puree z dyni, miód, sok wyciśnięty z 1 cytryny, przyprawę, łyżeczkę aromatu waniliowego, obrane starte jabłko i wodę. Wymieszać i gotować na niewielkim ogniu przez około 30 minut, do zgęstnienia.W razie potrzeby dosłodzić miodem.
Podawać jako powidła, polewę do zdrowych deserów lub nadzienie do naleśników.