Chęć na kaszę jaglaną dopadła mnie wczorajszego wieczoru, co było sygnałem, że obowiązkowo muszę zjeść ją na śniadanie. Znalazłam wolną chwilę, aby przygotować jagielnik- niepochłaniający czasu, którego w ostatnim czasie mam wyjątkowo mało. Ugotowałam ...