Rozmroziłem obgotowane mrożone podgrzybki ( jeszcze lepiej wykorzystać świeże smardze lub prawdziwki ). Osączyłem na sicie. Cebule drobno posiekałem w kostkę i na małym ogniu zeszkliłem na 2 łyżkach masła.
Na patelni rozgrzałem na małym ogniu 2 łyżki masła, zasmażyłem mąkę. Rozprowadziłem mlekiem, mieszając trzepaczką zagotowałem. Dalej gotowałem sos na słabym ogniu, aż zgęstniał. Żółtka lekko rozmąciłem ze śmietaną, wymieszałem z 4 łyżkami lekko ostudzonego sosu, następnie wlałem do pozostałego sosu, podgrzałem, ale już nie gotowałem. Doprawiłem solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Dodałem grzyby, gotowałem na średnim ogniu 10 minut.
Marchew obrałem, seler umyłem, pory oczyściłem, przekroiłem na pół wzdłuż i umyłem. Połówkę papryki oczyściłem z nasion, umyłem. Wszystkie warzywa drobno pokroiłem w kostkę.
W garnku roztopiłem łyżkę masła, dodałem pokrojone marchew, seler i paprykę, wlałem bulion warzywny. Warzywa gotowałem na średnim ogniu 4 minuty, następnie dodałem pory i uduszone z cebulą grzyby. Sos doprawiłem do smaku solą, pieprzem i 40 g parmezanu.
Płaty lasagne obgotowałem w dużej ilości osolonej wody, odcedziłem, zahartowałem zimną wodą. Rozgrzałem piekarnik do temperatury 250 stopni C.
Prostokątną formę wysmarowałem w środku masłem. Na dnie rozłożyłem jedną warstwę lasagne. Posmarowałem ją sosem, przykryłem kolejną warstwą ciasta i sosu. Ostatnią warstwę ciasta, polałem sosem, posypałem pozostałym parmezanem. Wstawiłem na 20 minut do gorącego piekarnika. Na powierzchni lasagne mogą pojawić jasnobrązowe plamy, ale nie wolno dopuścić do powstania twardej skorupki.