Przyszła jesień, szarobura pogoda i od razu naszły mnie chęci na wypróbowywanie nowych przepisów ;) Niestety zbiegło się to z czasem, kiedy moja lustrzanka odmówiła współpracy i dokonała żywota ;)
Słodkie, zapiekane naleśniki zaserwowałam w jeden z szybko nadchodzących wieczorów. Z całą pewnością przepis zostanie ze mną na dłużej.
Ciasto naleśnikowe:250 g mąki pszennej0,5 l mleka3 jajkałyżka cukru20 g roztopionego masła
Wszystkie składniki łączymy i dokładnie mieszamy. Smażymy cienkie naleśniki bez tłuszczu na patelni.
Masa serowa:250 g sera twarogowego400 g serka homogenizowanego waniliowegołyżka cukrułyżka cukru waniliowego lub całe opakowanie cukru wanilinowego
Twaróg rozgniatamy widelcem i mieszamy z resztą składników. Wykładamy na usmażone naleśniki i zawijamy je w rulony, przy czym końce przeciwne do zwijanych zakładamy do środka, aby cały naleśnik był zamknięty. Układamy ściśle w naczyniu żaroodpornym.
Masa śmietanowa:250 ml śmietany 30%jajkołyżka cukru
Jajko delikatnie ubić, dodać śmietanę i cukier. Zalać masą naleśniki w naczyniu.
Pieczemy w temp. 180 stopni C ok. 40 minut, aż śmietana zgęstnieje i zapiecze się.
Przed podaniem posypujemy obficie cukrem pudrem.