Nareszcie! Udało mi się znaleźć trochę czasu i chęci na podanie obiadu w nieco innej postaci ;)
Postanowiłam wypróbować nowy przepis na zupę cebulową, który znalazłam w książce "Szybko i smacznie. Zupy." i stwierdzam, że jest najlepszy z tych, z których korzystałam do tej pory :)
Ale sama zupa to dla mnie za mało, więc mając granat pod ręką i piersi z kurczaka pomyślałam, że zrobię lekką sałatkę.
Zupa cebulowa:
60 g masła
łyżka oleju
675 g cebuli, cienko pokrojonej w krążki
łyżka soli
2 łyżki mąki
2 litry bulionu drobiowego
125 ml wytrawnego białego wina
pieprz biały
bagietka pokrojona na kromki
200 g startego twardego sera
Roztapiamy masło w dużym rondlu, dodajemy olej i cebulę. Dusimy na małym ogniu bez przykrycia 20 minut, od czasu do czasu mieszając. Posypujemy solą i mąką, dusimy jeszcze 3 minuty. Zdejmujemy z ognia i stopniowo dolewamy gorący bulion. Dodajemy wino i doprawiamy pieprzem. Dusimy na małym ogniu 30 - 40 minut.
Kromki posypujemy serem i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 160 stopni C ok. 5 minut (do rozpuszczenia sera).
Zupę podajemy posypaną dużą ilością sera i tostami.
Sałatka z kurczakiem i granatem:
pierś z kurczaka
miąższ z granatu
4 łyżki oleju
sałata lub mieszanka sałat (wg upodobania)
ser pleśniowy włoski z czerwoną skórką (może być każdy inny wyrazisty w smaku ser)
Kurczaka kroimy w paseczki, przyprawiamy i smażymy na złoty kolor. Dorzucamy miąższ z granatu i chwilę podsmażamy. Sałatę łączymy z kurczakiem i granatem. Posypujemy pokrojonym serem.