Praktycznie mamy już lato. Na poprawę humorów zamieszczam kilka bajecznie kolorowych cudów natury.
Za tydzień koniec roku szkolnego. Moje dziecię kończy w tym roku podstawówkę. Poniżej prezentuję to, co udało mi się upolować aparatem w moim ogródku. Na pierwszej fotce widnieje kot Najstarszej, który ma na imię Mortimer, w skrócie Mort. Imię odziedziczył po lemurze z Pingwinów z Madagaskaru, ponieważ porusza się jak lemur i uwielbia wszelkie stopy tak, jak filmowy Mort stopy króla Juliana.