Wiecie jak kocham owoce morza. Ostatnio dorwałam co prawda mrożone, ale cudne vongole. Pyszności! Serdecznie je Wam polecam. Postanowiłam nie cudować z nimi i zrobić je najprościej jak się da. Połączyłam ze składnikami, które są nieodzowne. Czosnek, pietruszka, dobry makaron, parmezan… małże. I jest pięknie. Spróbujcie koniecznie, owoce morza są super!
Składniki (2-3 osoby):
- 3/4 kg vongoli (małż sercówek)
- 200 g makaronu spaghetti
- 3 ząbki czosnku
- sok z połowy cytryny
- parmezan
- sól
- pieprz
- 1/3 szklanki białego wina
- oliwa z oliwek
- garść pietruszki
Sposób przyrządzenia:
Mrożone małże przekładamy do lodówki i czekamy, aż całkowicie się rozmrożą- u mnie zajęło to 2h. Przekładamy je na sito, przepłukujemy szybko zimną wodą, odcedzamy.
Makaron gotujemy al dente w osolonej wodzie. Odcedzamy.
Na oliwie z oliwek, w garnku z szerokim dnem dusimy pokrojone w cienkie plasterki ząbki czosnku, tak by ich nie zarumienić. Dodajemy małże, skrapiamy je sokiem z cytryny. Smażymy mieszając niecałą minutę. Dodajemy wina. Przykrywamy. Mieszamy potrząsając cały przykryty garnek. Dusimy 2-3 minuty. Solimy, pieprzymy. Do małż dodajemy makaron, posiekaną natkę pietruszki, łyżkę oliwy z oliwek, mieszamy i smażymy jeszcze przez minutę. Przekładamy na talerz, posypujemy parmezanem.
Smacznego!