Ostatnio dostałam ok 20 kg jabłek. Oczywiście pierwsze co to zostały posegregowane na te, które idą do soku, potem na najsłodsze do jedzenia a na pozostałe kilkanaście kg nie miałam pomysłu. Dostałam sporo podpowiedzi wiec postanowiłam jabłka uprażyć, pasteryzować i wykorzystywać do szarlotki, owsianki itp :)Podaje Wam przepis na 2 duże lub 3 średnie słoiki
- 2 kg jabłek
- 2 łyżki ksylitolu
- 0,5 szklanki wody
- ziarenka z laski wanilii
1. Jabłka obieram i kroje na ćwiartki lub ósemki. Do garnka wlewam wodę, wsypuje ksylitol i ziarenka wanilii. Doprowadzam do wrzenia. Wrzucam jabłka i zmniejszam na najmniejszy ogień co jakiś czas mieszam aż się rozpadną
2. Jeśli chcemy pasteryzować to musimy dokładnie wyparzyć słoiki. Ja stawiam w piekarniku, rozgrzewam go do 100 stopni i trzymam ok 20 minut. Do gorących słoików przekładam równie ciepłe jabłka. Dno szerokiego garnka wykładam ręcznikiem i wkładam dobrze zakręcone słoiki z jabłkami. Wlewam wrzącą wodę do 2/3 wysokości słoika. Jak woda będzie się gotować, zmniejszam ogień i pasteryzuje ok 30 min. Na koniec przekładam na stół do góry dnem na kilka godzin
SMACZNEGO :)