Wspominaliśmy już, że pojawiły się nasze ukochane zielone szparagi? :)
Niedawno na blogu pojawił się przepis na szparagi z sosem maślano-cytrynowym. Dzisiaj kolej na wersję zapiekaną.
Kruche, delikatne, zawinięte w plasterki wędzonego boczku i aromatycznej szynki parmeńskiej. Całość świetnie dopełnia pure ze słodkich ziemniaków, pietruszki i marchewki.
Bardzo, bardzo smaczny i prosty w przygotowaniu posiłek. W sam raz na sobotni późny obiad.
Co potrzeba:- Pęczek zielonych szparagów
- Sok z połowy cytryny
- 3 plastry wędzonego boczku
- 3 plastry szynki parmeńskiej
- 1 ząbek czosnku
- Sól
- 100 g masła
- 1 średni batat
- 1 duża marchewka
- 1 korzeń pietruszki
- 4 liście laurowe
- Świeżo zmielony pieprz
- 1 mała czerwona cebula
Do dzieła:
Najpierw zabieramy się za purée:
Batata, marchewkę i korzeń pietruszki obieramy i kroimy na równe kawałki ( wtedy ugotują się w tym samym czasie). W garnku zagotowujemy 1.5 litra wody z łyżka soli i liśćmi laurowymi. Do gotującej wody wrzucamy pokrojone warzywa i gotujemy do miękkości.
Na patelni rozpuszczamy masło i wrzucamy posiekaną cebulę i czosnek. Smażymy na małym ogniu aż wszystko ładnie się zeszkli.
Warzywa odcedzamy, wyjmujemy liście i stawiamy z powrotem na małym ogniu. Odparowujemy. Dodajemy podsmażoną cebulę z czosnkiem i ubijamy na purée.
Szparagi:
Szparagi myjemy i usuwamy zdrewniałą cześć (wyginamy każdego szparaga aż złamie się w miejscu, w którym kończy się twarda cześć łodygi). Dzielimy szparagi na równe 6 porcji i każdą z nich owijamy ciasno plasterkiem boczku lub szynki. Układamy w brytfance wyłożonej papierem do pieczenia. Skrapiamy sokiem z cytryny. Posypujemy szczyptą soli. Na końcówki szparagów układamy po cienkim plasterku masła.
Można całość posypać ostrą papryką.
Zapiekamy w temperaturze ok 180 st. C przez 12 - 15 minut.
Podajemy od razu.
Smacznego!