
Wykonanie lemon curd czyli cytrynowego kremu jest bardzo proste i nie wiem czemu zabierałam się do niego jakby to było rozbrojenie bomby :) Wczoraj przeszukałam internet w poszukiwaniu przepisu i znalazłam ich wiele. Wybrałam, moim zdaniem, najbardziej ekonomiczy, zawierający 4 żółtka. Z pozostałych białek przygotowałam bezy, które nim przełożyłam. Pyszne połączenie…
Lemon curd czyli cytrynowa rozkoszSkładniki: (na niewielki słoiczek)
115 ml soku z cytryny
skórka starta z dwóch cytryn
75 g cukru
4 żółtka
60 g masła
Wszystkie składniki umieściłam w rondelku i ustawiłam na palniku o małej mocy. Podgrzewałam cały czas mieszając, aż masło się ropuściło. Zwiększyłam nieco gaz i gotowałam, cały czas mieszając, aż krem zgęstniał i nie spływał z łyżki. Przecedziłam przez sitko.
Przełożyłam go do wyparzonego słoiczka. Po schłodzeniu w lodówce krem nieco zgęstniał.
Można go przechowywać do 2 tygodni w lodówce.
Bezy upiekłam z tego przepisu.
Smacznego życzy Marzena :)
