Coraz mniej czasu na gotowanie, a jeszcze mniej mam go na pisanie... Mam w zanadrzu masę zdjęć i ciągle brakuje czasu, żeby to wszystko opisać, ale może już niedługo będzie go więcej.
Dzisiaj w sumie łatwy przepis na domowe bajgle. Można je jeść na słodko lub na słono, ja najbardziej lubię je z twarożkiem, łososiem, koperkiem i plasterkiem cytryny. Ale równie dobrze smakują z dżemem malinowym. :)
potrzebne składniki:500 g mąki pszennej
250 ml wody
40 g drożdży
2 łyżeczki soli
60 g stopionego i ostudzonego masła
paczka maku
1 jajko
Dodatkowo potrzebować będziemy około 2 litrów osłodzonej wody (wystarczą 2 łyżki cukru) oraz blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
1. mąkę wsypujemy do dużej miski
2. drożdże rozrabiamy w ciepłej wodzie (musimy uważać, żeby nie była zbyt ciepła, inaczej drożdże nie wyrosną) i wylewamy je w dołek zrobiony w mące i zostawiamy tak na 20 minut, aby drożdże podrosły
3. po tym czasie dodajemy sól i masło, wyrabiamy dokładnie ciasto (możemy zrobić to z pomocą miksera lub ręcznie) i odstawiamy na godzinę w ciepłym miejscu, tak aby podwoiło swoją objętość
4. dzielimy wyrośnięte ciasto na 8 równych części i formujemy z nich bajgle
5. w dużym garnku gotujemy 2 litry osłodzonej wody
6. do gotującej się wody wkładamy pojedynczo bajgle i gotujemy po minucie z każdej strony, trzeba uważać, aby woda nie gotowała się zbyt mocno, aby bajgle nie rozpadły się
7. obgotowane bajgle układamy na blasze i pozwalamy im chwilę odpocząć, następnie smarujemy je roztrzepanym jajkiem i posypujemy obficie makiem
8. pieczemy 25 minut w temperaturze 200°C
9. po upieczeniu wyjmujemy je na kratkę i pozwalamy ostygnąć
smacznego ;)