Cześć Wszystkim! :)
Mamy weekend, a co za tym idzie, więcej czasu na kombinowanie w kuchni. Dzisiejszy pomysł na śniadanie podrzuciłam mi znajoma podczas wakacji. Co prawda wakacje już się dawno skończyły, ale pomysł został i postanowiłam go w końcu zrealizować :)
Szakszuka, to popularne izraelskie śniadanie - tanie, szybkie, bardzo aromatyczne, a do tego niezwykle smaczne! W Polsce zazwyczaj jada się jajka z pokrojonymi pomidorami z boku talerza. Tutaj łączymy pomidory i jajko w całość.
Poniżej przedstawiam Wam wersję podstawową, którą można modyfikować na wiele różnych sposób. Ponadto szakszuka nie zajmuje dużo więcej czasu niż popularna jajecznica. Nie ma się co zatem dłużej zastanawiać, zaczynamy! :)
Do przygotowania będziemy potrzebować:
- 4 pomidory (lub 1 puszkę krojonych pomidorów)
- 4 jajka
- 2 ząbki czosnku
- szczypiorek
- 1 łyżkę oliwy z oliwek
- sól i pieprz do smaku
- 1 łyżeczkę słodkiej papryki
- pół łyżeczki kminu rzymskiego
- pokrywkę do patelni
1. Pomidory parzymy i obieramy ze skórki (krok ten można pominąć, jeśli komuś nie przeszkadza skórka od pomidora). Usuwamy szypułki i kroimy w niewielką kosteczkę.
2. Na rozgrzanej oliwie podsmażamy przez minutę przeciśnięty przez praskę czosnek. Następnie zmniejszamy ogień, dodajemy pomidory i smażymy ok. 10-15 minut.
3. W międzyczasie doprawiamy solą, pieprzem, słodką papryką i kminem rzymskim. Uważajcie szczególnie przy dodawaniu kminu rzymskiego, ponieważ jest to bardzo aromatyczna przyprawa, która może nie wszystkim smakować. Jeśli jednak jesteście zwolennikami kminu spokojnie możecie dodać jego całą łyżeczkę. Pamiętajcie, że jajka w ogóle nie będą przyprawiane, a więc baza, czyli sos pomidorowy musi być bardzo aromatyczny.
4. Kiedy sos pomidorowy jest gotowy, tworzymy w poszczególnych miejscach dziury, w które następnie po kolei wbijamy jajka. Trzeba zrobić to możliwie sprawnie i szybko.
4. Kiedy wszystkie jajka są wbite, przykrywamy patelnie pokrywką na ok. 2-3 minuty.
5. W zależności od tego jakie lubicie jajka, mogą być one bardziej płynne, lub ścięte, tak jak na zdjęciu powyżej (moje były od góry ścięte, jednak w środku idealnie płynne). Aby prawidłowo ocenić stopień ścięcia żółtek należy cały czas doglądać patelni.
6. Na końcu całość posypujemy świeżym, pokrojonym szczypiorkiem i podajemy gorące!
SMACZNEGO! :)