Cześć,
jak na bajerantkę przystało w końcu na stole pojawiły się jakieś bajery ;-) Oto:
Jabłkowe różyczki z ciasta francuskiego
Składniki:
- opakowanie ciasta francuskiego
- 2 duże jabłka
- sok z 1/2 cytryny
- 4 łyżki przetartego dżemu brzoskwiniowego
- cukier puder
Zacznij od przygotowania jabłek. Umyj je i przekrój na pół. Wydrąż środek. Pokrój na cienkie plasterki. Przełóż do garnka, dodaj sok wyciśnięty z połowy cytryny i zalej wodą, ale tylko tak żeby były lekko przykryte. Gotuj ok. 2 minut, a następnie wystudź.
Ciasto pokrój na paski o szerokości 8 cm. Dżem podgrzej z niewielką ilością wody. Posmaruj ciasto chłodnym dżemem. Na połowie paska ułóż zimne plasterki jabłek, ale tak żeby nachodziły na siebie. Pozostałą część ciasta nałóż na jabłka.
Zwiń je w rulon i włóż do formy na muffinki (wcześniej posmaruj ją delikatnie masłem).
Na róże nałóż folię aluminiową. Piecz ok. 50 minut w temp. 190 st. (góra-dół bez termoobiegu). 10 minut przed końcem czasu zdejmij z nich folię. Po wystudzeniu ostrożnie wyjmij z foremki (podważając nożem). Oprósz górę cukrem pudrem.
Różyczka jest nie za słodka, lekko kwaśna, mocno jabłkowa i otulona ciastem francuskim, a na dodatek tak pięknie wygląda! Po prostu CZYSTY BAJER ;-)
Pamiętaj - CHCIEĆ TO MÓC!