Cześć,
wczoraj koleżanka z pracy powiedziała: "Marczi (wersja mojego imienia dopuszczalna tylko w pracy), znajdź mi przepis na ciasteczka czekoladowe, takie jak u Sowy".
To co, Marta nie znajdzie?! Usiadłam, poszukałam, znalazłam (u Hani ze zdrowemotywacje.pl), zrobiłam i... zjedli wszyscy wszystko :-P
Ciasteczka mocno czekoladowe jak u Sowy ;-)
Składniki:
- 175 g mąki
- 150 g masła
- 150 gorzkiej czekolady
- 120 g cukru
- 20 g cukru pudru
- 30 g naturalnego kakao
- 1/2 łyżeczki sody
- szczypta soli
Miękkie mało utrzyj z cukrami. Mąkę przesiej i wymieszaj z kakaem, solą i sodą. Zmiksuj wszystko. Wysyp całość na stolnicę, dodaj pokrojoną na drobne kawałeczki czekoladę. Uformuj wałek. Wstaw do lodówki na 2 godziny. Po tym czasie krój na plastry. Nie przejmuj się jak będą Ci się rozwalać te krążki. Delikatnie ręką nadaj im odpowiedni kształt. Ułóż na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia w odstępach (pamiętaj, że ciasto zawiera sodę, więc ciasteczka urosną). Nagrzej piekarnik do 165 st. C. Piecz 12 minut.
Po upieczeniu ciasteczka są bardzo miękkie, więc nie przekładamy ich na kratkę. Wystudź je, a następnie włóż do lodówki w celu uzyskania twardszej konsystencji.
Nawet nie zorientujesz się kiedy znikną z talerza :-)
Pamiętaj - CHCIEĆ TO MÓC!
Do miłego,
M.