Wiosennych sałatek początki to najczęściej stół wielkanocny.
Z tą sałatką jest niewiele pracy, dlatego bardzo ją lubię, wygodna gdy podczas przygotowań do świąt narzeka się na ustawiczny brak czasu.
Potrzebne są: niteczki selera konserwowego, jasna część pora, jaja ugotowane na twardo, czerwona fasolka, kukurydza z puszki, kilka plastrów ananasa.
I jeszcze troszeczkę suszonej żurawiny i majonez.
Składniki:
- słoik selera konserwowego
- ok. 120 g jasnej części pora
- 1/2 puszki kukurydzy konserwowej
- 1/2 puszki czerwonej fasolki konserwowej
- 3 jaja na twardo
- 6 plastrów ananasa z puszki
- garść dobrej jakości suszonej żurawiny
- 3 kopiate łyżki majonezu
- sól do smaku
Pora pokrój w półplasterki, sparz* na sicie i odsącz.
Selera, fasolkę czerwoną, każdą z osobna przepłucz na sicie i również odsącz.
Jaja i plastry ananasa pokrój w kostkę.
Żurawinę pokrój na pół jeśli są to duże owoce.
Wymieszaj z majonezem, dopraw solą i pieprzem.
*Pora nie trzeba parzyć wrzątkiem. Można posypać go solą i pozwolić mu w ten sposób zmięknąć. Jednak jest to wersja dla tych, którzy lubią wyczuwalną chrupkość surowego pora w sałatkach.
Smacznego.