Dziś z samego rana miksuję zielonego potwora. Kupiłam jarmuż, więc nie wchodziło w grę nic innego jak gęste (do wyjadania łyżeczką <3) smoothie z bananem i innymi owocami. Do środka dodałam soczystą brzoskwinię oraz superfood jakim jest lucuma - kupiłam dosyć dawno i jakoś rzadko używam, dlatego staram się dołączać do koktajli, szejków itp. W środku kryje się też mleczko kokosowe. Zaś podałam je z borówkami, wiórkami kokosa oraz słodkim batonem z nerkowców i daktyli, zakupionym jeszcze w Anglii. Porządna dawka energii gwarantowana!
smoothie banany-jarmuż-brzoskwinia z mleczkiem kokosowym, siemieniem lnianym i lucumą podany z borówkami, wiórkami kokosowymi oraz batonem z nerkowców i daktyli
banana-kale-peach smoothie with coconut milk , flax seeds and lucuma served with blueberries, desiccated coconut and cashew cookie naked bar
Składniki:
- 2 banany (dojrzałe!)
- spora garść świeżych liści jarmużu
- brzoskwinia
- łyżka siemienia lnianego
- 5-7 łyżek mleczka kokosowego
- łyżeczka lucumy (opcjonalnie)
Wszystkie składniki zmiksować ze sobą bardzo dokładnie. Następnie przelać do szklanki/słoika/miski i podać z dowolnymi dodatkami lub bez. Smacznego! Na zdrowie :)
Hmmm... takie obiady mogabym jeść codziennie :D Uzależniona od pieczonych warzyw... ups! pieczony kalafior, młode ziemniaki oraz wędzone tofu z pietruszką i tahini <3
baked cauliflower, early potatoes and smoked tofu with parsley and tahini <3 Udanego tygodnia! :)