Polenta - kukurydziana kaszka (czasem mąka) przygotowana głównie na wodzie. Z tego co wiem, to włoska potrawa, podawana na wytrawnie. Mi osobiście smakuje najbardziej w słodkiej, gęstej, mlecznej wersji - ugotowana niczym manna. Jednak dawno nie jadłam już tej smażonej, a co dopiero panierowanej. Także właśnie dziś taką serwuję - obtoczoną w chrupiącej sezamowej mące, w środku kawałki suszonej żurawiny. Przyrumieniona na oleju kokosowym, a na koniec podana z kawałkami gorzkiej czekolady, słodką karmelizowaną gruszką oraz tahini, które jest tutaj niezastąpionym dodatkiem. Było słodko :)
smażona waniliowa polenta z żurawiną w sezamowej panierce podana z karmelizowaną gruszką, gorzką czekoladą 99% oraz tahini
fried vanilla polenta with cranberries in sesame coating served with caramelized pear, dark chocolate 99% and tahini
Składniki: - 4 łyżki kaszki kukurydzianej
- 1-1,5 szklanki wody i mleka roślinnego (1:1)
- mielona wanilia
- garstka suszonej żurawiny
- panierka: łyżka mąki sezamowej+łyżeczka mielonego siemienia lnianego
Kaszkę kukurydzianą ugotować na mleku i wodzie wraz z żurawiną oraz wanilią, do gęstości. Przełożyć do dowolnego naczynka/foremki - u mnie silikonowa, okrągła. Ostudzić i wstawić na noc do lodówki. Rano pokroić w dowolnej wielkości kawałki, obtoczyć w panierce i smażyć z obu stron na dobrze rozgrzanej patelni, na oleju kokosowym lub innym. Podawać z dowolnymi dodatkami np. karmelizowanymi owocami, syropem - klonowym/daktylowym/innym, świeżymi owocami, orzechami itp. Smacznego!
Uwaga! - kaszka jest bardzo delikatna, dlatego należy postępować z nią ostrożnie by jej nie rozwalić - można ugotować ją tylko na szklance wody/mleka - wtedy będzie bardziej zwarta.
*Gruszka karmelizowana z łyżką syropu klonowego.
Wczoraj naleśnikowa sobota - nie, nie zapominam o niej ;) Były delikatne placuszki z mąki z ciecierzycy, aczkolwiek chyba zdominowały je dodatki. Wśród nich - pieczone młode ziemniaczki oraz szparagi i ulubione, smażone pieczarki. Całość stanowiła bardzo smaczne, sycące i zdrowe obiadowe danie. Wiosenne smaki :)
placuszki z mąki z ciecierzycy podane z pieczonymi młodymi ziemniakami oraz szparagami i smażonymi pieczarkami
chickpea pancakes served with baked early potatoes with asparagus and fried champignons
Składniki: - 60g mąki z ciecierzycy
- słodka wędzona papryka
- pieprz
- suszona pietruszka
- 1/2 szkl. wody
- opcjonalnie: szczypta sody oczyszczonej
Wymieszać ze sobą suche składniki, następnie połączyć dokładnie z wodą (lub mlekiem roślinnym, niesłodzonym). Można dodać też sodę. Odstawić ciasto na co najmniej 20 min. Po czasie smażyć dowolnej wielkości placuszki.
Młode ziemniaki umyć, pokroić w kostkę, przyprawić solą morską, pierzem i rozmarynem oraz wymieszać z łyżeczką oleju - piec w 180-200 stopniach Celsjusza ok. 20-30 min. do miękkości. Razem z nimi piec szparagi przyprawione solą morską i pierzem, natłuszczone olejem. Podawać z gotowymi placuszkami, podsmażonymi na oleju pieczarkami i pestkami dyni/słonecznikiem. Smacznego!
To już jutro, egzamin "dojrzałości"... Z Waszych komentarzy w ciągu ostatnich dni, a nawet tygodni wywnioskować mogę, że kciuki potrzymacie za mnie (mocno ;)). DZIĘKUJĘ! Będę wdzięczna też za modlitwę (nie tylko za mnie, ale całą resztę, która też od jutra zmierzy się z maturą). To niewiele, a dla mnie coś znaczy. Będzie mi bardzo miło :)
Przyjemnej niedzieli!