Jak pisałam w dzisiejszym poście "śniadaniowym" - wieczorem dwa pomysły na tofu... więc są i one! :) Na pierwszy ogień - kluseczki, do których zainspirował mnie ten przepis. Oczywiście, jak to ja, zrobiłam je po swojemu i nieskromnie muszę przyznać, że wyszły po prostu przepyszne :) Z tym przepisem na pewno polubicie tofu z pomidorem i bazylią z serii BIO firmy polsoja. Podsmażyłam je lekko na oleju, dzięki czemu przybrały lekko chrupiącą skórkę, a na koniec wymieszałam z jarmużowym pesto. Oczywiście, świeżej bazylii nie mogło zabraknąć! gryczane kluseczki z tofu z pesto jarmużowym
buckwheat dumplings from tofu with kale pesto
Składniki:
- 1/2 kostki BIO tofu z pomidorem i bazylią
- łyżka płatków drożdżowych
- 3 łyżki mąki gryczanej
- łyżka mąki ziemniaczanej
- łyżka mielonego siemienia lnianego
- sól morska, pieprz
- trochę słodkiej wędzonej papryki, suszonej pietruszki oraz bazylii
Tofu dokładnie rozdrobnić widelcem. Następnie dodać resztę składników i zagnieść ciasto - tak długo aż przestanie kleić się do rąk. Uformować wałek, po czym lekko go spłaszczyć i odkroić dowolnej wielkości kluseczki. Gotować do ok. 5 min. po wypłynięciu. Przed podaniem można lekko podsmażyć na oleju. Wymieszać z 2 łyżkami dowolnego pesto i podawać. Smacznego!
pesto z jarmużu:
- dwie spore garści świeżego, posiekanego jarmużu
- 2-3 łyżki miksu ziaren (pestki dyni, ziarna słonecznika, siemię, sezam)
- sól morska, pieprz
- 3-4 suszone pomidory - zalać gorącą wodą (do ich powierzchni)
- ząbek czosnku
- łyżka płatków drożdżowych
- olej/oliwa z oliwek
- opcjonalnie: łyżka soku z cytryny
Wszystkie składniki umieść w blenderze o ostrzach w kształcie litery S. Zmiksować. Gdy jest zbyt gęste dolać oliwy lub wody po namoczeniu pomidorów. Gotowe! Kolejnym pomysłem jest zapiekanka z tofu, coś a'la frittata z piekarnika - smakuje całkiem podobnie jak tofucznica. Różna tkwi w sposobie przygotowania. Zapiekałam ją wraz z cebulką, czosnkiem, pomidorami i jarmużem. Jeśli lubicie tofucznicę to koniecznie musicie spróbować to danie :) Świetnie sprawdzi się na śniadanie, obiad czy nawet kolacje! tofu zapiekane z jarmużem, pomidorem, cebulką oraz czosnkiem
baked tofu with kale, tomato, onion and garlic
Składniki: - spora garść posiekanego, świeżego jarmużu
- cebula
- ząbek czosnku
- pomidor + plaster na wierzch
- pestki dyni
- 1/2 kostki BIO tofu z pomidorem i bazylią
- łyżka płatków drożdżowych
- 2 łyżki mąki z ciecierzycy
- 85 ml mleka roślinnego (tu: sojowe)
- sól morska, pieprz
- słodka wędzona papryka
- garść świeżej natki pietruszki
Cebulę i czosnek posiekać. Podsmażyć na oleju. Następnie dodać pokrojonego pomidora i smażyć chwilę. Na koniec połączyć z jarmużem. Przełożyć na dno natłuszczonego naczynia lub silikonowej foremki. Tofu dokładnie zmiksować z płatkami drożdżowymi, mlekiem, mąką, przyprawami oraz pietruszką. Przelać do naczynia/foremki, na podsmażone pomidory z cebulą, czosnkiem i jarmużem. Na wierzch ułożyć pokrojony na ćwiartki plaster pomidora i posypać pestkami dyni. Piec w 200 stopniach Celsjusza ok. 30 min. Po czasie wyciągnąć z foremki (spód ma być teraz górą) lub jeść w naczyniu. Smacznego!
TUTAJ znajdziecie też dzisiejszy wpis z przepisem na puszyste kakaowo-bananowe placuszki oraz niezastąpioną owsiankę :) Zaś więcej o tofu z serii BIO polsoja możecie obejrzeć tutaj. Miłego wieczoru!