Czy tort zawsze musi kojarzyć się z ciężkim kawałkiem ciasta, obładowanego do granic możliwości cukrem oraz bitą śmietaną? Oczywiście, że nie! Tort można bez problemu przygotować w wersji paleo, czyli bez glutenu, zbóż oraz nabiału. Co więcej, można dodać także jakieś warzywo - np. marchewkę, aby zyskać na lekkości i wartościach odżywczych.
Zapraszam po przepis na najlepszy tort, jaki możecie zaserwować na imprezie w stylu paleo!
*Tort wykonany na urodziny mojej przyjaciółki, Ani - pozdrawiam! :)
Składniki:ciasto marchewkowe:
-7 jajek
-7 łyżek mąki kokosowej
-6 łyżek mąki z tapioki lub ziemniaczanej
-1-2 łyżki cukru kokosowego
-3 średnie marchewki
krem:
-2 łyżki karobu lub kakao
-6 łyżek mąki kokosowej
-1 puszka mleka kokosowego
-1-2 łyżki cukru kokosowego lub miodu
Przygotowanie:Ciasto:
Marchewki obieramy, a następnie trzemy na tarce o grubych oczkach. Do startej marchewki dodajemy jajka, mąki oraz cukier (można dodać więcej, jeśli lubicie słodkie ciasta).
Wszystko dokładnie mieszamy. Ciasto przekładamy do formy wyłożone papierem do pieczenia (aby łatwiej było wyciągnąć ciasto). Pieczemy ok 40 min w 190 stopniach (aż do suchego patyczka).
Po upieczeniu, czekamy aż ciasto przestygnie, a następnie kroimy je w poprzek, dzieląc na dwie części.
Krem:
Do osobnej miski wrzucamy karob (lub kakao), mąkę kokosową, mleko oraz miód lub cukier. Dokładnie mieszamy, Krem gotowy!
Spód ciasta kładziemy na duży talerz lub tacę, na której będziemy podawać tort. Przekładamy kremem, a następnie kładziemy drugą część ciasta. Pierwszą warstwę wysmarowałam także domowym, truskawkowym dżemem (można pominąć). Wierzch oraz boki smarujemy kremem. Jeśli chodzi o dekorację - wszystko zależy od Waszej wyobraźni. Ja posłużyłam się marchewką, skórką z pomarańczy oraz cynamonem, można także użyć orzechów, owoców goji, płatków czy wiórków kokosowych lub owoców.
różyczkę z marchewki wykonałam za pomocą dużej temperówki do warzyw, moja pochodzi ze sklepu
Betterware - dziękuję mamie za prezent :D!