Uwielbiam tworzyć muffiny. Znacznie bardziej niż ciasta, ciasteczka czy torty - robi się je banalnie szybko i prosto - nie wymagają żadnych specjalnych umiejętności. Dzisiaj przedstawiam przepis na muffiny bez jaj, jako, że wiele z was cierpi na ich nietolerancję. Muffiny są zgodne z protokołem autoimmunologicznym, jednak nie należy przesadzać z ich ilością (zawierają spore ilości węglowodanów). Jako nadzienia użyłam 100% dżemu (można już takie dostać w większości marketów), jednak możecie zastąpić go także kremem kokosowym, suszonymi owocami np. morelami, kremem kasztanowym, zmiksowanymi owocami, czy masłem orzechowym.
Składniki:-1 szklanka mąki kokosowej
-1 szklanka mąki kasztanowej
-płaska łyżeczka sody oczyszczonej
-2 łyżki octu jabłkowego
-1 szklanka wody
-1/2 szklanki miodu
-1/2 szklanki oleju kokosowego
-dżem lub inne nadzienie
Przygotowanie:Piekarnik nastawiamy na 200 stopni.
Do miski wsypujemy mąki, sodę i dokładnie mieszamy. Następnie dodajemy składniki mokre - wodę, ocet, miód oraz olej. Ciasto dokładnie mieszamy. Formę na muffinki wykładamy papilotkami, a następnie nakładamy po 1 łyżce ciasta, łyżeczce nadzienia (u mnie 100% dżem z truskawek) i kolejnej łyżce ciasta. Pieczemy ok 25 minut. Z przepisu wychodzi 12 muffinek.