Trochę mało słowna jestem formułując tytuł "nie tylko do jajek", bo szczerze nie pamiętam kiedy jadłam jajka z majonezem czy kiedykolwiek majonez. Jego rolę w sałatkach wyparły lekkie sosy jogurtowe lub vinegret, tak więc rola majonezu (tak niegdyś uniwersalnego sosu) podupada.
Żeby łamać stereotypy wykonalam przepis na brwonie babeczki bez jajek, tłuszczu, ale właśnie z majonezem (czyli jednak jajka i olej). To zastosowanie jest dosyć znane, choć na pewno nie wszechoobecnie.
Składniki:
1 szklanka mąki
1/2 szklanki kakao
3/4 szklanki cukru
(brązowy lub biały)
1 duża łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki kawy rozpuszczalnej
3/4 szklanki mleka
1/2 szklanki majonezu
Wykonanie:
w ciepłym mleku rozpuścić kawę
dodać cukier, majonez, dokładnie połączyć
mąkę wymieszać z kakao, proszkiem do pieczenia
do suchych składników dodać mokre, połączyć na gładkie ciasto
piec ok. 15 min w 170° (duże i wysokie babeczki będą potrzebować więcej czasu)