Ani ciasteczka amarantusowe ani jaglane nie są nowością, ale ponieważ jestem dosyć leniwą osobą nie chciało mi się gotować kaszy jaglanej. Użyłam więc płatków jaglanych. Dodałam trochę mąki, żółtka jak do kruchych ciasteczek i znów czekałam czy coś z tego wyjdzie ;)
Czy wyszło? Oj tak.. Są kruchutkie, bez cukru, bezglutenowe, idealne do kawy bądź herbaty.
Zachęcam Was do wypróbowania.
Składniki:- 1 szklanka płatków jaglanych
- 1 szklanka amarantusa ekspandowanego
- 100g masła
- 2 żółtka
- 2 łyżki miodu naturalnego
- 1/2 szklanki mąki ryżowej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Przygotowanie:Rozpuszczamy na małym ogniu masło z miodem. Po ostudzeniu dodajemy żółtka i roztrzepujemy. Wsypujemy wymieszane wcześniej pozostałe suche składniki i zagniatamy w jednolitą kulę. Urywamy po kawałku po ciasta, formujemy kuleczki i pieczemy 20 minut w 180 stopniach.
Ale Pyszota!