Nie wiem co napisać...
Przypadkowo przeglądając stare zdjęcia natknęłam się na to po lewej stronie.
Nie mam bladego pojęcia jakim cudem ludzie milczeli. Hm a może to ja po prostu nie słyszałam jak mówią, komentują i gadają... Myślę, że ta druga opcja jest bardziej realna.
Nie wiem też jakim cudem tego nie widziałam.
Nie wiem czemu w lustrze to wyglądało dla mnie dobrze.
Nie wiem jak to możliwe, że bliscy się mnie nie wstydzili.
Nie wiem czemu ja się siebie nie wstydziłam.
Jestem ciekawa jak reagowali obcy ludzie na ten widok i żałuję, że wtedy tego nie potrafiłam dostrzec.
Buziak na dobranoc :*