Dzisiejsze ciasto, to eksperyment. Przyznam szczerze, że komosy ryżowej jeszcze nigdy nie używałam do wypieków, jednak stwierdziłam, że zaryzykuję. Oczywiście nie żałuję- ciasto wyszło wilgotne, zbite i bardzo, bardzo smaczne! Quinoę połączyłam z banan...