Kawa ... dobra o poranku, w południe i wieczorem... idealna w towarzystwie i w samotności...
Każdy ma swoją ulubioną. Jedni eksperymentują, inni trzymają się klasyki. Wielokrotnie widziałam w sieci przepisy na dyniową latte... Jak to ja - początkowo sceptyczna, ale nie wytrzymałam i musiałam spróbować :)
Werdykt? Smaczna, ale wolę klasykę :)
Składniki:- 2 łyżki puree z pieczonej dyni
- 200 ml mleka
- espresso lub 1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej rozpuszczonej w 50 ml gorącej wody
- cynamon mielony
- goździki mielone
- gałka muszkatołowa mielona
- pieprz mielony
Sposób przygotowania:
Puree z dyni podgrzej z przyprawami: każdej dodaj dosłownie odrobinę tak, aby w sumie wyszła szczypta :)
Mleko podgrzej. Spień za pomocą elektrycznej trzepaczki lub ekspresu. Jeśli nie masz, to zrób to co jak - wlej do słoiczka, szczelnie zakręć i mocno potrząsaj. Mleko się spieni :)
Do dyni dodaj połowę mleka i wymieszaj. Przełóż do szklanki, w której podasz latte. Następnie wlej resztę mleka, łącznie z pianką. Na wierzch powoli wlej kawę. Powinny powstać wyraźnie zaznaczone warstwy.