Nie mam pojęcia, czy ciasteczka te pochodzą z Meksyku. Nie zmienia to faktu, że są pyszne – kruche, chrupiące i słodkie, ale przecież miłość jest słodka, więc takie muszą być ;) Zadacie pewnie pytanie, czemu akurat ciasteczka weselne. A dlatego, że za tydzień wyjeżdzamy na wesele, co prawda nie do Meksyku, choć kilometrów niewiele mniej ;)
Przepis ten dedykuje mojej kochanej Adze z
gotuj się do gotowaniaSkładniki:
240g masła,
½ szklanki cukru,
2 łyżeczki wanilii,
2 łyżeczki mleka,
2 szklanki mąki,
1 szklanka siekanych migdałow,
½ szklanki cukru pudru,
Masło utrzeć z cukrem. Dodać wanilię i mleko, wymieszać. Dodać mąkę i migdały, dokładnie zmiksować. Przykryć i odstawić w zimne miejsce na co najmniej dwie godziny.
Piekarnik rozgrzać do 160°C. Z ciasta uformować nieduże kulki i piec je przez 15 – 20 minut.
Dwa razy obtoczyć w cukrze pudrze – raz, gdy będą jeszcze ciepłe, i drugi, gdy zupełnie ostygną.
Pozdrawiam,
Słodka Hexe
Przepis znalazłam w ksiażce Barbary O’Neal „Jak znaleźć przepis na szczęście“. Chociaż nie jest to książka kucharska, znajdziecie w niej także sporo innych przepisów na meskykańskie potrawy.