Pieczony , prasowany boczek
Pieczony boczek , to uczta jakich mało , niestety też mega kaloryczna i niezdrowa..cóż , od czasu do czasu , nikogo nie zabije , a ja po prostu , tak jak bez żeberek , żyć bez niego nie umiem . Czy w związku z tym wyglądam jak angielski autobus -nie , bo oczywiście nie przesadzam z ilością i częstotliwością , ale też uważam ,że nie wolno rezygnować ze wszystkich przyjemności , nawet jeśli ich zdrowotność jest dyskusyjna . Popatrzcie sami , pyszny , soczysty mięciutki i po prostu pyszniutki … żaden kotlet sojowy tak nie pachnie i nie smakuje

Składniki :
- 1,5 kg chudego świeżego boczku bez skóry
- 3 łyżki słodkiego sosu sojowego
- 1 łyżka sosu worcester
- 1 łyżka miodu
- 1 łyżeczka , granulowanego czosnku
- 1 łyżeczka , mielonej ostrej papryki
- sól do smaku

Wszystkie przyprawy i sosy ,mieszamy ze sobą , dodajemy miód , mieszamy . Boczek tniemy w ładne , zgrabne kwadraty , osuszamy je ręcznikiem papierowym . Mięso przekładamy do miski lub pojemnika i zalewamy marynatą – wmasowujemy ją w każdy kawałek . Odstawiamy , koniecznie na całą noc . Następnego dnia , układamy na blaszce do pieczenia , dociskając od góry drugą blaszką , najlepiej wypełnioną woda ,żeby zwiększyć jej docisk . Boczek musi być sprasowany , gdyż w ten sposób uzyskamy idealne kwadratowe kostki – bardzo soczyste i równiutkie . Oczywiście jak nie dociśniecie go niczym , też wyjdzie smaczny , tylko się powywija w trakcie pieczenia
Wkładamy ostrożnie całość do nagrzanego do 150 C piekarnika i pieczemy bez termoobiegu około 1,5 godziny . Po tym czasie zdejmujemy wierzchnią blaszkę i pozwalamy przez 20-30 minut wytworzyć piękną skorupkę na wierzchu boczku . W trakcie pieczenia , jeżeli zajdzie taka potrzeba , bo boczek nie puści soku , można go delikatnie podlać wodą , ale dosłownie tylko tyle ,żeby się nie przypalał ( około 50-100 ml ) . . Serwujemy na gorąco , idealnie smakuje z leśnymi grzybami , ale równie dobra będzie kiszona kapusta 

Post Pieczony, prasowany boczek pojawił się poraz pierwszy w Ogrodnik w podróży.