Oto moje pierwsze drożdżówki z owocami z prawdziwego zdarzenia :-). Są typowo letnie, mocno jagodowe oraz niesamowicie miękkie i delikatne. W domowym rankingu wypieków wskoczyły na pierwsze miejsce ;-). Z przepisu wyjdzie wam 12 - 14 sztuk. Polecam zrobić jako ostatni, wakacyjny deser (lub ostatnie wakacyjne śniadanie) - nawet z borówkami smakują bardzo dobrze. Składniki na ciasto:
- 500 g mąki pszennej
- 7 g suchych drożdży (1 opakowanie)
- 1 szklanka letniego mleka
- 1 jajko
- 1/4 szklanki oleju słonecznikowego
- 1/2 szklanki cukru
- 8 g cukru waniliowego (1/2 opakowania)
Mąkę połącz z drożdżami i wsyp sól. Wlej mleko, wbij jajko i wymieszaj dokładnie. Dodaj olej i resztę składników, a następnie zagnieć ciasto - powinno być miękkie i plastyczne. Zostaw w ciepłym miejscu do podwojenia objętości na ok. 1h.
Składniki na nadzienie:
- 250 g jagód (lub borówek amerykańskich)
- 3 łyżki cukru
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
Przygotuj 2 blaszki do pieczenia: obie wysmaruj masłem, wyłóż papierem do pieczenia i delikatnie obsyp mąką.
Składniki na nadzienie dokładnie wymieszaj.
Wyrośnięte ciasto podziel na ok. 14 części. Uformuj jak bułeczki, w kule i pozostaw na 15 minut do napuszenia. Z każdej kulki zrób placek i na środku umieść łyżkę farszu, zlep jak pierogi. Umieść wszystkie jagodzianki na blaszkach (złączeniem do dołu) i pozostaw do wyrośnięcia na 30 minut.
Piekarnik nagrzej do 210 stopni. Wyrośnięte bułeczki piecz w rozgrzanym piekarniku przez 15 minut. Wystudź na kratce.
Składniki na lukier:
- 1 szklanka cukru pudru
- kilka łyżek wody
Składniki rozetrzyj i polukruj babeczki. Podawaj jeszcze ciepłe.
Smacznego! :-)