Dla mnie i jesień i zima pchną jabłkami. Być może po części dla tego, że w pobliżu mojego domu są stare sady obfitujące w szarą i złotą renetę oraz inne późne odmiany tych wspaniałych owoców.
Podstawowy pomysł na wykorzystanie jabłek to upieczenie
szarlotki, która niezależnie od dodatków gwarantuje apetyczne doznania. Mniej spotykane są musy jabłkowe które rewelacyjnie komponują się z mięsnymi daniami. Świetny sposób na szybki deser to jabłka pieczone z kruszonką.
Dziś chciałam Wam przypomnieć deser który pamiętam z dzieciństwa. Pieczone jabłka. Idealny smakołyk pełen witamin, wypełniony nadzieniem z dżemu wiśniowego lub miodu z orzechami, albo różaną konfiturą z odrobiną kandyzowanej skórki pomarańczowej.
Bardzo smaczny i bardzo prosty w przygotowaniu deser zaskoczył ostatnio moich znajomych. I podobnie jak mi przywołał dziecięce wspomnienia. Oczywiście nie zabrakło do jego podania wina. Z racji nadzienia z konfiturą z płatków róży podałam poznane na
Gali Człowieka Roku półwytrawne wino z Izraela Yarden Gewurztraminer. Uwodzące bukietem złożonym z nut kwiatowych, owoców cytrusowych, liczi, zielonych gruszek i jabłek okraszonych egzotycznymi przyprawami z nutą różanej konfitury charakterystycznej dla szczepu. Niezwykle lekkie i świeże, przyjemnie kwasowe, o czystym owocowym posmaku.
Jeśli zdecydujecie o doborze innego nadzienia podać będzie trzeba inne wino. Do miodu z orzechami lub bakaliami sugeruję podanie Sherry Cream lub porto Fonseca Tawny Port. Które podkreślą zarówno aromat pieczonych jabłek jak i ich nadzienia.
Polecam wino
Yarden GewurztraminerGolan Heights Winery
Izrael