W piątek Madre wyciągnęła mnie i Orkę nad morze. Ponieważ rano trochę mi się zaspało, musiałam wymyślić coś ekstremalnie szybkiego do zszamania na piasku.Dwie przegryzki, obie różowe (nie, nie zmieniłam upodobań kolorystycznych - po prostu tak wyszło),...