Lubię jeździć do Anglii, choć wiem, że wrócę z nadbagażem i kilkoma gratisowymi kilogramami nie tylko w walizce. To gotowe jedzenie na wynos, to mleczne szejki, to znów magiczne gwiazdki Milky Way'a. Mleko o smaku Bounty, pasta do kanapek z prażoną ceb...