Ten likier idealny jest na świąteczne lub poświąteczne biesiadowanie. Niestety w tym roku go nie posmakujecie. Po zrobieniu powinien stać 3-4 miesiące. Dlaczego teraz wstawiam ten przepis? Bo jest sezon na cytrusy. Letnie owoce nie nadają się. Mają o wiele mniej aromatu.
Zresztą nie tylko w Boże Narodzenie można się nim rozkoszować. Jak zrobicie w zimę, to na następne Święta będzie jak znalazł.
By smak pomarańczy był wyraźniejszy, oprócz soku trzeba dodać skórki. Bez problemu można teraz w dyskontach, dostać ekologiczne owoce. Jeśli takich nie znajdziecie, to porządnie wyszorujcie szczoteczką i gąbką w gorącej wodzie.
Uwielbiam połączenie cytrusów z korzennymi przyprawami. Dlatego podczas przygotowania, dodaję laski cynamonu, goździki i strąki kardamonu.
Przepis jest na litr likieru. Zróbcie przynajmniej 3 porcje. Smakuje idealnie. Dodaję go również do deserów. Szczególnie lubię polewać nim lody owocowe.
SKŁADNIKI:
- 0,5 litra spirytusu- 0,5 litra wody- 300 g nierafinowanego cukru trzcinowego (likier jest lekko słodki)- 3 laski cynamonu- łyżeczka goździków- łyżka strąków kardamonu- 3 spore pomarańcze plus skórka z 3 pomarańczy
WYKONANIE:
- pomarańcze dokładnie wyszorować- zdjąć skórkę (usunąć maksymalnie albedo - biała część), pokroić w cienkie paski (z pomarańczy wycisnąć sok i wypić :) )- włożyć do słoja, dodać cynamon, kardamon i goździki. Przykryć gęsto zwiniętą gazą- odstawić na tydzień w ciepłe miejsce- przecedzić - z pozostałych 3 pomarańczy zetrzeć skórkę a z owoców wycisnąć sok- zagotować wodę w garnku, dodać cukier i rozpuścić. Dodać skórkę i gotować 2-3 minuty. Wystudzić- dodać sok pomarańczowy i przecedzony spirytus- przelać do dużego słoja i pozostawić na 3 dni- przecedzić przez np. filtr do kawy- rozlać do butelek, zamknąć i odstawić na 3-4 miesiące w ciemne i chłodne miejsce