Z batatami jest tak, że się je lubi lub zdecydowanie unika. Ich smak jest dość specyficzny, choć bardziej wydaje mi się, że bardziej to tkwi w naszej psychice. Zakodowane mamy, że ziemniak, jaki by nie był ma być na wytrawnie. Nie martwcie się. Też tak miałem. Moje pierwsze spotkanie z pomarańczowymi ziemniakami nie było fajerwerkami.
Przekonałem się do nich robiąc hummus z ich dodatkiem. Okazało się niebawem, że są idealne w wielu potrawach. Ciasta, zapiekanki, musy czekoladowe itd.
Skoro z normalnych ziemniaków można robić wszelkie kluski to, czemu nie z batatów. Na blogu jest już jeden przepis, ale w wytrawnym wydaniu. Teraz czas na słodko. Bataty połączyłem z kaszą jaglaną i dwoma mąkami. Po ugotowaniu są miękkie i puszyste. Po schłodzeniu lekko twardnieją.
Idealne są z kwaskowym dżemem. Ja swoje zjadłem z truskawkowym, ale idealny też jest porzeczkowy czy z pomarańczy.
SKŁADNIKI:
- 2 duże bataty
- pół szklanki suchej kaszy jaglanej
- pół szklanki mąki ziemniaczanej
- pół szklanki mąki ryżowej lub kukurydzianej
- łyżeczka cynamonu
- skórka i sok z limonki
WYKONANIE:
- bataty obrać ze skórki, pokroić w spore kawałki, ułożyć na papierze do pieczenia i piec w 200 stopniach do miękkości (około pół godziny). Wystudzić
- kaszę przepłukać kilka razy wrzątkiem a następnie ugotować w szklance wody na małym ogniu pod przykryciem (do wchłonięcia wody). Wystudzić
- kaszę dokładnie zmiksować malakserem lub blenderem, dodać bataty, skórkę i sok z limonki oraz cynamon i ponownie zmiksować. Limonka przełamuje lekko mdły smak
- do masy dodajemy obie mąki i dokładnie mieszamy. Masa powinna być luźna, ale nie kleić się do rąk
- na blat podsypujemy trochę mąki ryżowej, odrywamy kawałek ciasta i robimy wałeczek. Spłaszczamy go nożem i tniemy kluski w kształcie rąbów (polecam za każdym razem nóż wkładać do mąki - nie klei się do masy)
- w garnku zagotowujemy wodę lekko osoloną. Wkładamy po kilka klusek, mieszamy delikatnie widelcem i gotujemy około 3 minut od chwili wypłynięcia na wierzch
- najlepsze są z kwaskowymi dżemami lub konfiturami