W pierwszych dniach listopad trochę nas rozpieszczał bladoróżowymi porankami, błękitnymi popołudniami i granatowymi wieczorami, lecz teraz wszystko wróciło do normy i świat został spowity szarością, a twarz jest nieustanie chłodzona dżdżem. Na szczęście wymyślone delikatne szaliki i wysokie kołnierze, które potrafią ją ochronić przed chłodem. Taka pogoda wprowadza nastrój -romantyczny.
Caspar Friedrich- Wędrowiec nad morzem mgły
Zdecydowanie lubię ten nastrój, nie tylko melancholię, to coś innego...
Lecz świadoma tego, że czasami potrzeb więcej ciepła niż chłodu, piekę spokojnie ciasto z jabłkami, niezwykłe, wypełnione owocami z chrupką skorupką, zanurzone w kremowym sosie.
Apfel strudel z sosem waniliowym
250 g mąki pszennej
1 jajko
łyżka miękkiego masła
szczypta soli
1/2 szklciepłej wody
łyżka octu jabłkowego
skórka z jednej cytryny
1,5 kg jabłek (obranych i pokrojonych w cienkie plasterki)
2 łyżki kaszy manny
1 łyżka cynamonu
250 ml tłustego mleka
1 laska wnili
2 zółtka
3 łyżeczki mąki ziemniaczanej
4 łyżki cukru
Szybko zagnieść ciasto z podanych składników i odłożyć na 30 min, by odpoczęło. W tym czasie obrać jabłka i pokrojone wymieszać z kaszą i cynamonem ( można dodać cukier). Gdy ciasto odpocznie zacząć je wałkować, a później delikatnie rozciągać dłońmi ( na obrusie/ściereczce), tak by przebijały przez nie promienie światła. Wzdłuż dłuższego boku ciasta wyłożyć jabłka i przy pomocy ściereczki, na której ciasto było rozłożone delikatnie zawijać strudel uważając, by nie przerwać ciasta. Piec w temperaturze 180* z termoobiegiem, aż do zarumienia powierzchni. Mleko podgrzać z rozkrojoną laską wanilii i cukrem, żółtka ubić z mąką ziemniaczaną, gdy mleko zacznie się gotować dolać odrobinę do żółtek ( by je zahartować), później wymieszać resztę mleka z żółtkami i ponownie wlać do garnka podgrzewając do zgęstnienia ( ma pozostać płynny, ale gęstszy niż mleko). Ciasto podawać z sosem jeszcze ciepłe.
Smacznego!