Pieczona jabłkowa owsianka z bakaliami i tymiankiem
VEGAN
Owsianka... każdy ma na nią przynajmniej jeden własny, sprawdzony sposób. Podana w towarzystwie ulubionych dodatków nie może nie smakować. Ona po prostu nie da się nie lubić! Jeśli uważasz, że to danie z jakiegoś względu Ci nie odpowiada, po prostu spróbuj pofantazjować podczas przygotowania: dodaj do niej, co tylko pragniesz, manipuluj do woli konsystencją i gamą aromatów. Schłódź ją, zapiecz lub podaj prosto z garnka - gwarantuję, że znajdziesz swój typ :) A dla niezdecydowanych i błądzących mam dziś propozycję na owsiankę z piekarnika, która nie tylko pięknie pachnie i świetnie smakuje, ale również łączy pokolenia - zrób ją z podwójnej porcji, a połowę wpakuj ukradkiem do lunchbox'a bliskiej osobie. Radość na twarzy członka rodziny po odkryciu podarku jest bezcenna :)
Przepis: - 5 łyżek płatków owsianych - 1/2 szklanki mleka/wody - 2 suszone figi (namoczone przez kilka godzin) - 2 kopiate łyżki posiekanych orzechów laskowych - 1 łyżka mielonego siemienia lnianego + 4 łyżki wody - olej kokosowy (do wysmarowania naczynia) | |
Płatki owsiane zalej płynem i odstaw na kilka godzin do napęcznienia (może być nawet cała noc). Podobnie postąp z figami i rodzynkami. Jabłko zetrzyj na tarce o dużych oczkach, pozostawiając gruby plaster na wierzch owsianki. Przełóż startą część na sitko i dokładnie odciśnij z soku (polecam wypić - smaczny :)). Siemię lniane zalej w kubeczku 4 łyżkami gorącej wody i dokładnie wymieszaj, odstaw na chwilę do spęcznienia. W tym czasie posiekaj suszone owoce i orzechy. W rondelku umieść namoczone płatki, starte jabłko, wszystkie bakalie i dosyp ok. 1 łyżeczkę cynamonu i tyle samo tymianku. Dodaj siemię lniane i całą masę dokładnie zmiksuj lub wymieszaj. Przełóż do naczynia natłuszczonego olejem kokosowym i piecz 35 minut w 190 stopniach. Smacznego!
Zamieszanie i obrót sytuacji o 180 stopni - na szczęście nikt (chyba) nie ponosi znacznych strat i większości uda się dopasować. Teraz czeka mnie wyzwanie, jakiego nie podjęłabym się wcześniej lub w innym towarzystwie. Tu możemy być sobą i wzajemnie potrafimy się zrozumieć. Momentu, który ma miejsce tylko raz w życiu, nie planowałam uczcić w żaden sposób - ot, zwykły dzień. Przez przypadek jednak, będzie to okres niezapomnianych wrażeń - okoliczności same się poskładały. Mam wrażenie, jakby z rozanielenia wyrosły mi skrzydła, latam :)