W końcu mam wakacje :) I wreszcie przyjechałam do domu. Czekałam od ponad miesiąca, kiedy w końcu będę mogła na spokojnie usiąść i napisać coś nowego. Zawsze, gdy miałam natłok innych obowiązków, miałam tyle pomysłów na posty, a teraz.. pustka w głowie :) Ale nie martwcie się, niedługo moja głowa przestawi się na tryb wakacyjny i tematy przyjdą same.
Nie mam zbyt wielu nowych przepisów ani zdjęcia z jedzeniem do pochwalenia się, bo moja dieta w sesji woła o pomstę do nieba. Nie zajadam stresów, ale obiad składający się z gotowego kurczaka w panierce i frytek, nie jest wartym chwalenia się. Owszem, jest to blog typowo studencki, ale sami rozumiecie :)
Aktywność fizyczna w sesji też nie zachwycała, ale nie było tak źle. Pociesza mnie też fakt, że za tydzień jadę w nasze polskie góry i w końcu będę mogła się porządnie wymęczyć. Od kilku dni razem z chłopakiem wydłużamy nasze spacery, aby przygotować trochę nogi do większego wysiłku. A tak przy okazji - czy polecacie jakieś dobre knajpy w Zakopanem i Murzasichle? Bardzo proszę o rady, w górach nie byłam od 6 lat!
A innych przyjemniejszych wydarzeń z ostatniego miesiąca to przeprowadzka :) Bardzo męcząca i boląca, ale w dwa dni udało się wszystko wysprzątać, spakować, wypakować, znowu posprzątać i nawet spać już na nowym łóżku. Od października na studiach będę mogła cieszyć się większą przestrzenią i porządną kuchnią :)
Tak jak już pisałam, pomysły na posty są trochę ubogie, ale jako, że za tydzień wyruszamy w dosyć długą podróż od północy na południe Polski, na pewno przygotuję post jedzeniowy. Pamiętam, że moje wakacyjne posty (tu, tu i tutaj)cieszyły się większym zainteresowaniem, mam nadzieję, że tym razem też Wam się spodoba :)
Hello my friends!
Thank you for all of the kind words last week. Surgery recover is a wild ride and Im still learning lessons of ease and asking for help.
Were barreling towards the holidays and this time of year (and m...
I think it was last year that I rekindled my love for breadsticks. I remember being a huge fan of crazy bread (breadsticks from Little Caesars) when I was little, but ever since I moved out and became a person...
Coming back from a long (end of summer, to boot) holiday weekend is a great time to count our small victories: those little moments in life where we find that sparkle of success. Its the accumulation of all those small victories that prop...
This week has been a symphony with moments of sure-footedness and focus, and a few scattered moments of self-doubt and late night Forensic Files episodes (enough to scare the surety out of any reasonable person). I complained about the chill in ...
Theres a tonic for every sort of body ache and brain-space. Coffee is my tonic to activate my work-brain. Pancakes are my tonic to honor a carb-heavy nap-ready morning. Yoga is my tonic for breathing and clear-mindedness (or m...
Drugi post z serii Lubięlinki, czyli zbioru interesujących linków do artykułów, książek, video, blogów dotyczących tematyki plus size, zdrowia i samoakceptacji, kręci się wokół tematyki z ruchu #bodypositive. Zapraszam Was do przyjemnej czytanki Lubięl...
Źródło zdjęcia: http://pinterest.comŻycie jest zbyt krótkie, żeby się smucić. Wiadomo, różnie bywa- są wzloty i upadki, ale czy naprawdę negatywne aspekty powinny przeważać i determinować naszą codzienność? Szczęścia nie zdobywa się "od tak...