Jeju, jeju, jeju, jestem taaaaaka dumna! Przed Państwem, moja pierwsza... kiełbacha!!! A dokładnie - kaszanka ;) Nigdy wcześniej nie jadłam wersji mięsnej, jednak trochę poszperałam, naoglądałam się zdjęć kaszanki (coś wstrętnego, mięso które zachowuje...