Po wielu miesiącach przerwy spowodowanej ciążą, nawałem pracy i zwątpieniem w sens prowadzenie tego bloga, postanowiłam zebrać siły i powrócić. Wiem, że to, co gotuję, jest smaczne i zdrowe, że może komuś się przydać, kogoś zainspirować. A to już bardzo dużo, dlatego na nowo mówię: WITAJCIE, i radośnie zacieram ręce na samą myśl o tym, co wam zaprezentuję.