Chociaż za oknem pogoda deszczowa i dosyć przygnębiająca, to w mojej głowie kilka nowych pomysłów.
Jednym z nich jest autorski przepis na indyka ze szpinakiem, suszonymi pomidorami i oliwkami.
W szpinaku zakochałam się już jakiś czas temu. Praktycznie zawsze przygotowywałam
dania z mrożonego szpinaku, jednak dziś do przygotowania potrawy użyłam świeżego.
Jeśli też go lubicie, wykorzystajcie ten przepis do przygotowania szybkiego i smacznego obiadu
dla całej rodziny.
Składniki:
500 g filetu z indyka
100 g świeżego szpinaku
2 łyżki sera Ricotta
50 g sera Parmezan
2 łyżki śmietany
2 ząbki czosnku
sól, pieprz
2-3 łyżki masła
5 szt. suszonych pomidorów
Przygotowanie:
Szpinak umyć i osuszyć, wrzucić na rozgrzaną patelnie z masłem i smażyć z dodatkiem
2 rozgniecionych ząbków czosnku, cały czas mieszając.
Doprawić solą i pieprzem. Pomidory pokroić i dodać do szpinaku.
Wlać śmietanę i zamieszać wszystko.
Zdjąć z ognia i dodać ser Ricotta i starty Parmezan, wymieszaj.
Filet z piersi indyka umyj i rozłóż na folii. Posyp solą i czarnym pieprzem.
Na mięsie ułóż warstwę szpinaku, pozostawiając trochę wolnej powierzchni przy brzegach.
Filet zwiń ściśle i obwiąż, żeby podczas pieczenia mięso nie rozeszło się.
Tak przygotowany filet można upiec na patelni lub w piekarniku.
Rozgrzej patelnię z olejem i podsmaż z każdej strony, przez kilka minut.
Następnie przełóż mięso do rękawa.
Wstaw do piekarnika nagrzanego do 180 stopni, na 40 minut.
W trakcie pieczenia przewróć mięso. Po upieczeniu zdejmij sznurek i pokrój w plastry.
Najlepiej smakuje z gotowanymi ziemniakami i sałatką z świeżych warzyw.
Smacznego