Każdy z nas uwielbia kotlety schabowe, zwłaszcza najmłodsi.
Można by powiedzieć, że Schabowy to nasze tradycyjne danie.
Obiad niedzielny bez schabowego to nie obiad, a schabowy bez panierki to nie schabowy.
Panierka oczywiście musi być Chrupiąca, pachnąca, W DUŻĄ ILOŚCIĄ TŁUSZCZU.
Na zdrowie :)
Ja muszę przyznać osobiście nie jem od około roku białego pieczywa, schabowych czy innych produktów smażonych, oczywiście ze względów zdrowotnych.
Kiedyś panierkę przygotowywałam z mączki owsianej*
aby kotlet nie zawierał dużej ilości tłuszczu. Jednak ostatecznie rezygnowałam ze smażenia i przygotowuję produkty na parze, lub w piecu.
Wracając jednak do bułki tartej. Zanim z niej zrezygnowałam używałam tej kupowanej w sklepie za ok 2 zł, ale czy to nie jest głupie...?
Tak jest, ale zdałam sobie z tego sprawę, kiedy zauważyłam ile pieczywa mi się marnuję.
Wtedy postanowiłam skończyć z kupowaniem gotowej bułki tartej i zrobić ją samodzielnie.
Wystarczy pieczywo zmielić na średniej grubości mąkę (wtedy po usmażeniu kotlety będą bardziej chrupiące) robotem kuchennym z nożykiem lub blenderem.
Przesypać do szczelnego pojemniczka i używać kiedy potrzebujemy.
Taką panierkę można używać również do smażenia ryb.
A wy robicie sami bułkę tartą, czy kupujecie?
Podzielcie się w komentarzu:)
Mączka owsiana - Płatki owsiane wsypujemy do miseczki i mielimy blenderem, lub w młynku do kawy.