Ten wpis miał być opublikowany rok temu, ale nie wiedzieć czemu, nigdy go nie skończyłam. Chyba dziś, mniej więcej w rocznicę sesji, nadszedł w końcu czas na jego publikację.
Dlaczego wybrałam tytuł Kobieta delikatna i silna?
Ano dlatego, że właśnie takimi słowami mogę siebie określić. Od dziecka miałam naturę sportsmenki - każdy kto mnie zna Wam to powie. Pływanie, bieganie, narty, tenis, karate, koszykówka, czego ja nie próbowałam! Ale taniec... taniec wyzwolił we mnie tę drugą stronę - kobiecą, delikatną. To dzięki niemu nabrałam pewności siebie, stałam się świadoma swojego ciała i w pełni zaakceptowałam to, jaka jestem i jak wyglądam. I teraz ze stuprocentową pewnością mogę stwierdzić, że jestem silną kobietą, ale pełną dziewczęcości i delikatności. I świetnie się z tym czuję!
Natalia, dziękuję Ci za tę sesję. Z radością wróciłam do tych zdjęć!
Skorzystam z okazji i powiem Wam, że nie tylko Natalia jest takim uzdolnionym fotografem, ale jej Mąż też! I tworzy AventyBike'a - nie wiece co to Aventy Bike? To chodźcie do nich na fejsa!