Zainspirowana przepisem z bloga Keep Fit in Style, postanowiłam spróbować w końcu jaglanki na mleku, którą do tej pory przygotowywałam zawsze przy użyciu wody. Nie jestem fanką mleka, do tego zawsze odrzucał mnie jego zapach przy podgrzaniu. Dlatego też, zdecydowałam się na użycie
mleka kokosowego, którego cudowny aromat wyczuwam w pokoju do tej pory...
W lodówce znalazłam też
mango, które leżało tam już dłuższy czas - było więc bardzo dojrzałe i słodkie.
Mleko kokosowe + mango = kompozycja idealna! Czego potrzebujesz? - 250 ml mleczka kokosowego
- 5 łyżek płatków jaglanych
- 2 łyżki zmielonego siemienia lnianego
- 1 dojrzałe mango
- 1 łyżeczka wiórków kokosowych
- 1 łyżka pestek dyni
- 1 łyżeczka miodu (jeżeli chcecie wersję bardzo słodką)
Mleko podgrzewamy w garnuszku, dodajemy siemię lniane, płatki jaglane i wiórki kokosowe. Gotujemy na małym ogniu przez kilka minut, często mieszając. Zdejmujemy z gazu, dodajemy pestek dyni i odstawiamy na 2-3 minuty do przestudzenia.
W tym czasie obieramy mango i kroimy je w kostkę/paski.
Do lekko ostudzonej jaglanki dodajemy miodu (nie gotujemy jaglanki z miodem, bo traci on wtedy część swoich właściwości) i przekładamy do miseczki. Na wierzch nakładamy pokrojone mango.
Najlepiej smakuje o poranku, ze świeżo zaparzoną kawą... :)