Na początku grudnia znajomi zabrali nas na wieś pod Castellon na zbieranie oliwek. Pierwszym zaskoczeniem było dla nas to, że hiszpańska wieś w niczym nie przypomina polskiej. Spodziewaliśmy się domu z ogrodem lub sadem. Tymczasem tutajesza wieś to małe miasteczko, a pola uprawne (czy w tym przypadku gaje oliwne) znajdują się poza jej obrębem.
Większość gatunków oliwek w Hiszpanii zbiera się w grudniu. Zbierać można na różne sposoby. Oliwki, które już spadły można zbierać ręcznie (w przypadku, gdy ktoś ma niewiele drzew i każda oliwka jest na wagę złota) lub za pomocą specjalnych maszyn, które skojrzyły nam się trochę z odkurzaczem. Drugi sposób jest szybszy i mniej męczący, ale też mniej dokładny.
Żeby zebrać oliwki z drzewa, najpierw pod drzewami układa się duże kawałki folii. Następnie można uderzać gałęzie kijami, co sprawia, że oliwki zaczynają spadać. Bardziej zaawansowaną technicznie metodą jest wykorzystanie urządzenia, z którego wydobywa się szybki strumień powietrza, wprawiający gałęzie w ruch.
Znaczna część oliwek jest oczywiście przerabiana na oliwę. Ze 100 kilogramów oliwek otrzymuje się 20 litrów oliwy.
Czy można jeść oliwki prosto z drzewa? Teoretycznie można wszystko, ale nie polecam jedzenia oliwek prosto z drzewa. Są bardzo gorzkie i niesmaczne. Przygotowanie oliwek w domu nie jest skomplikowane. Trzeba jedynie uzbroić się w cierpliwość, gdyż cały proces trwa minimum miesiąc.
W sklepach można kupić zielone i czarne oliwki. Tak naprawdę to jedne i te same oliwki. Po prostu zielone oliwki są mniej dojrzałe od tych czarnych. Istnieje natomiast oczywiście wiele różnych gatunków oliwek.
Jak przygotować oliwki domowymi sposobami?
Składniki:
- świeże oliwki
- świeże zioła np. tymianek i rozmaryn
- kawałek cytryny
- 1-2 ząbki czosnku
- woda, oliwa
- opcjonalnie: kawałek pomarańczy, chilli
Przygotowanie:
W pierwszym etapie należy zalać oliwki wodą, odstawić je na 24 godziny, następnie wodę wylać, oliwki przepłukać i zalać nową wodą. Proces powtarzać przez tydzień.
Po tygodniu możemy przystąpić do właściwego przygotowania oliwek. Najpierw należy przyrządzić solankę. W tym celu w misce umieszczamy taką ilość wody, jaka będzie nam potrzebna do zalania oliwek w słoiku. Do miski wkładamy surowe jajko i zaczynamy powoli dodawać sól. Gdy jajko wypłynie na powierzchnię, będzie to oznaczało, że ilość soli jest odpowiednia.
Jeśli macie zielone oliwki, należy każdą z nich lekko zgnieść np. przy pomocy kamienia. Z czarnymi nie ma takiej potrzeby.
Do słoja wkładamy oliwki, zioła, cytrynę. Jeśli chcecie możecie też dodać pomarańczę i papryczki chilli. Całość zalewamy solanką, a na wierzch wylewamy jeszcze 2-3 łyżki oliwy, co zapobiegnie pleśnieniu oliwek. Słoik zakręcamy i trzymamy go w temperaturze pokojowej. Oliwki będą dobre po mniej więcej miesiącu, chociaż może się zdarzyć, że będą potrzebowały więcej czasu. Najlepiej po miesiącu spróbować je i samemu ocenić. Nasze oliwki, prawdopodobnie ze względu na dość niską temperaturę w mieszkaniu, były dobre dopiero po ok. 7 tygodniach.
Podziel się
Artykuł Czy można jeść oliwki prosto z drzewa? pochodzi z serwisu Smakowite.