Na osłodę leniwej niedzieli mam dla Was
brownie - słodkie ciacho typowe dla kuchni amerykańskiej.
U mnie w niestandardowej wersji z dodatkiem czekoladowych, nadziewanych pierniczków, taka moja wariacja :) Oprócz tego w mojej wersji zrobione z połączenia czekolady gorzkiej i mlecznej. Dla prawdziwych łasuchów! :)
Czego potrzebujemy?- 200 g masła
- 1 czekolada mleczna
- 2 czekolady gorzkie
- 3 jajka
- 1 szklanka cukru
- 1 i 1/4 szklanki mąki
- 200 g pierniczków nadziewanych w czekoladzie
Robimy!
Masło kroimy na kawałki i roztapiamy w rondelku na małym ogniu. Gdy się prawie roztopi dodajemy 1 czekoladę gorzką i 1 mleczną połamane na kostki i rozpuszczamy razem z masłem, nie gotujemy masy. Od razu po rozpuszczeniu ściągamy z ognia.
W oddzielnej misce miksujemy jajka z cukrem, dodajemy masę czekoladowo - maślaną i dalej miksujemy na gładką masę. Następnie dodajemy mąkę i pokrojone w kostkę pierniczki, mieszamy do połączenia składników. Masę wylewamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia(u mnie tortownica). Wierzch posypujemy drugą czekoladą gorzką - startą na tarce. Pieczemy w temperaturze 160 stopni (termoobieg) przez ok 30 minut.
I zajadamyyyy! :)))